Czasami prosicie nas o radę - czy wybrać włoski, hiszpański, a może francuski...
Odpowiadamy zawsze to samo – idźcie za tym co w duszy najgłośniej gra. Sami zaś możemy przyznać, że gdybyśmy mieli wybrać kraj do zamieszkania ze względu na kuchnię, to bez wątpienia wylądowalibyśmy na Półwyspie Apenińskim. Zresztą już samo przemierzenie go z północy na południe autostradą del Sole to podróż przez różne światy i krajobrazy (nie zapominajcie, że czym dalej na południe, tym rzadziej stacje benzynowe, a w nocy może być naprawdę krucho